sobota, 14 maja 2011

Wszystko nie tak jak być powinno.

Źle z rodzicami. Źle w szkole. Źle z odchudzaniem. Źle z kasą. Ale kto by sie przejmował : )
na zdj wczorajsza bułka ze zdzisią <3 świeeeeetnie było, dziękuje ♥ lepiej nie będe opisywać co tam się działo :D na początku mnie bolał brzuch ze śmiechu, potem ze strachu a później z czekolady <33

Mocne.

czwartek, 12 maja 2011

jea.

hyhyhy. jest dobrze ♥ 
zdziiiisek Boże, ryjesz psyche, hahah :D uważaj na rozpędzoną krowę : < i jutro masz u mnie spać, a jak Ci dedi zabroni to już ja sobie z nim porozmawiam XD
wczoraj u Elika było prze :D najpierw wpieprzałyśmy żelki i sie przebierałyśmy, potem opalałyśmy, spacerowałyśmy i na 'różowy' most gdzie już czekali na nas nasi koledzy aahaha XD 
jutro spr z biologii i wgl i wgl nauka jest :< dobrze, że mnie z angielskiego pytała już. 
dziękuje wszystkim za wszystko i proszę o więcej <3

wtorek, 10 maja 2011

uhuhu.

to sie nazywa kolorowe zdj :D
elik jutro po kwaśne żelki ♥ olaaaa, wbijaj na gg, bo mi tęskno : <
ludzie, dlaczego istnieje coś takiego jak przemiana materii i kalorie? po kiego chója wymyślili takie gówno? XD jutro będzie faaaajny dzień. a w czerwcu musimy powtórzyć ten melanżyk *_* ciekawe co dostałam z wosu. jak nie poprawił to kurde zabije :D 

XD

poprawiłam tą chemie. jeszcze nie wiem na co, ale poprawiłam na pewno XD dzisiaj na wfie był aerobik : o a potem miauczałyśmy. ahahah XD jutro basen, grr : < na szczęście nauki nie ma chyba XD napiszę o dobrym uczynku i dostane laptopa. uhuhuhuh. nie no. ale może dyplom dostane <3 chyba, że zdzisia ma racje i 'szkoda papieru' ahahah <3 ahahahhahahahahha, mam totalną polewke aktualnie i nie chcecie wiedzieć z czego <lol2>
a jutro z elikiem na zdjęcia :D kurde tuman tylko mi chce robić, pff <3
zdzisiieeek masz u mnie spać w sobote ♥
kurde mam ochotę na kanapke z sosem tatarskim, który zresztą sama robiłam XD zjem, zobaczycie. zobaczycie jutro, jaka gruba będe XDbo właśnie na tym moje odchudzanie polega, kończy się tylko na chęciXD nie no dam rade : )
pyyyyyyycha XD dajcie mi truskawki i maliny i bitą śmietane ♥ albo nie. może lepiej nie  : o kupiłam sobie maseczki *__* i jak bd działać to zaczne chodzić bez podkładu, ani nawet korektoru. to będzie dla was szok ... ale dla mnie zajebista ulga *_* a jak jeszcze schudne to uhuhuhuhuhu, dopiero bd szczęśliwa :D dobra, jak widać nie mam już o czym pisać, więc kończe XD

poniedziałek, 9 maja 2011

tyryryr.

ugh, nie poszłam do szkoły : < w nocy prawie nie spałam. nie lubie was, słodycze, jesteście zbyt niebezpieczne : < ale jutro idę. muszę. chcę do was ♥ no i poprawiam tą chemie. dostałam już trzecią szanse, więc musze ją wykorzystać. teraz zrobie eakademii troche i pójdę spróbować sie sama jakoś tego nauczyć. może na początek wykuje na pamięć te durne wartościowości XD pf. obiecuje. obiecuje wam. dzisiaj już NIC nie zjem. tylko sie czegoś napije. pół czekolady i dwie kanapki mi wystarczy naprawdę XD silna wola, do mnie < 33 mam zajebistą ochote na żelki.
i trzeba na jakąś sesje. pomyśle, może pod koniec tygodnia się z kimś uda. Elik, oddawaj mi ciuchy <lol2> a ja mam twoją czarną bluzke z h&mu :D żałuje, że nie poszłam do tej szkoły, bo sie w końcu nauczyłam ; x

niedziela, 8 maja 2011

i to jest życie.

no jaaaacie. zmieniłam zdanie co do tego aparatu. nienawidzę go : < muszę sobie kupić nowy. ale przedtem schudnę i kupię sobie nowe ciuchy, potem kurde na aparat pozbieram :D tak było zajebiście, że aż trzeba to powtórzyć. może za jakiś miesiąc jak sie uda mi mame uprosić coś takiego zrobie, ale jeszcze pomyśle, może ktoś inny tym razem *_* rodzice kupili lody, to wzięłam dałam im łyżeczki i jedliśmy z pojemników :D co sie kurde będziemy męczyć z salaterkami i wgl :D i z olą sobie wymyśliłyśmy, że jak ona przyjedzie to zrobimy wtedy w sierpniu też taki melanż *_* bo kurde to był bardziej melanż niż urodziny i ja sie bardzo z tego ciesze <3 tyle mi jedzenia zostało, że sie martwie o siebie normalnie. już dzisiaj rano wpieprzyłam kilka  paluszków i chipsów, no bo kurde co sie ma zmarnować <lol2> nono, fajnie, bardzo fajnie. +500kg, ale to nic :D i tak nie żałuje :D mam tyle perfum, że możecie sobie mnie teraz wąchać do woli. ahahahahhaha. kurde, jeszcze mi nie minęło XD

było świetnie.

oja, oja, kocham was za wczoraj <333 do 21:30 *___* każda minuta była świetna, prezenty też cudowne, dziękuje! : * nic nie ucierpiało oprócz kwiatka i szczoteczki. ahahahhaha, wtajemniczeni kurde wiedzą :D a na koniec butelka *_* później opowiem troche więcej, teraz ide sobie filmiki oglądać, które są w strasznej jakości ale są <3

niedziela, 24 kwietnia 2011

rym tym tym XD

dzisiaj sobie tutaj posiedzę, pooglądam trochę TV, pouczę się fizyki na środę, bo ostatnia piątka mnie zmotywowała, wieczorem sobie pobiegam i jak zostanie trochę czasu to porobię zdjęcia. ale na zdjęcia to ja zawsze mam czas :D tylko że nie sobie, bo akurat jestem mało fotogeniczna tylko no ogólnie wiośnie i moim zwierzętom jak sie nie będą wierciły i kręciły tylko zapozują XD pójdę sobie też jutro do kogoś po kilka zeszytów do przepisania. głównie z historii, bo mam zaległości dość dużo : < 


Przeżyliśmy już 80.121% roku szkolnego.
Do wakacji pozostało 58 dni <3

kocham Cię Ola < 3 

raaawrr.

luubię to zdjęcie : )
ysz, jakie ja mam denerwujące rodzeństwo to aż sama sobie współczuje XD niech oni sobie już pojadą, hen hen na te swoje studia, bo humor psują : o o 14:30 do kościoła a tak cholernie mi się nie chce, że jaa. bo tak sie ojadłam sałatek, że szok XD ale dzisiaj nic do wieczora. i wgl po 15 codziennie mam nic nie jeść. nie mogę. no XD mtv sobie dzisiaj oglądałam i matko, po takich programach czuję jak mi spada IQ, ale ciul z tym, przynajmniej rozrywka jest :D a jutro sobie rano nakupie porządnych gazet dla porządnych ludzi typi ' GALA ' czy cokolwiek, żeby sobie poczytać i sie nie 'odmóżdżyć', bo w tej sprawie podzielam zdanie Karolinki :D

niedziela, 17 kwietnia 2011

*_*

do wakacji zostało 65 dni czyli - 9 tygodni. 1 574 godzin. 94 431 minut. sie wytrzyma :D a ja mam trzydziestego wesele. niewiele czasu, a trzeba schudnąć i kupić sukienke i buty i wgl. okej, powiedzmy, że mam 10dni, żeby schudnąć. zobaczymy ile sie uda, bo teraz naprawdę już chce jeść mało. najmniej jak się da. żeby chociaż 4kg zdążyć schudnąć. to dla mnie bardzo ważne no : < poza tym to muszę zrobić na jutro ze dwa rysunki i mi się cholernie nie chce : <

za wczoraj Ci Elik dziękuje : * bo chociaż była adrenalinka, to przynajmniej na nowo zaczynamy wszystko budować <3


piątek, 15 kwietnia 2011

tyryryr :D

no dooobra, nie są tacy źli :D ale trzeba z nimi umiejętnie postępować :D zgodzili się na urządzenie urodzin w domu. uhuhuh. powiedzieli ' no jak będziesz grzeczna, zobaczymy '. będe brać tabletki na uspokojenie i będzie dobrze. ahahah, nie no, potrafie przesz XD 

Ola
Aga
Olgu
Ania
Zdzisek
Karolinka  

...

mam najgorszą rodzine na świecie .

środa, 13 kwietnia 2011

uhuhuhuh.

uhuh. suuuuuuuuper było i super jest <3 z Olgą jutro dokończymy sesje, a na razie moje zdj są na jej aparacie :D a teraz sobie siedze z Agusią i zaraz będziemy grać w osade, którą dostała ode mnie na urodziiiny *_* jadłyśmy przed chwilą hamburgery, które zajebiście mi wyszły :D a Aga się chwali, że jej też, bo wkładała do nich ogórki <lol2> mam dużo jej zdjęć, potem wam pokaże, może w nocy jak zaśnie, hahahah :D no to idziemy grać, see ya < 3333

yeeah.

zajebiiiście dzisiaj będzie no *_* ma być dzisiaj około 10 stopni i wiatr. no ale i tak pewnie z Olgą sobie będziemy na zewnątrz, zobaczy się jeszcze : ) kurde. zaraz zaczne sie przygotowywać do szklarni, żeby tak pomóc jakąś godzine, ponad? a potem sprzątanie i Olgu, potem znowu do szklarni i Aga :D kilka dni temu złamałam okulary na pół. ahahahha. głupie okulary. : o

wtorek, 12 kwietnia 2011

coraz lepiej.

aleee jutro będzie faaajnie *_*  najpierw przychodzi Olgu na jakieś pięć godzin, a potem Aga na noc :D zajebiście. już będzie u mnie 3 raz nocowała :D może Olgu w końcu kiedyś pozwolą : * a pojutrze ja do Olgi : ) uhuhuh. i sobie do tego jutro zarobie w kooońcu.
koooooocham Cie, Ola, daj czadu na próbnym :D <3
cholera no. a miałam sie odchudzać. dobra, kurde, nic straconego, dzisiaj nic nie zjem prawie i sie wyrówna. ahahah :D polecam : ' dzisiaj 13, jutro 30 ' i ' wyznania zakupoholiczki ', chciaaaałabym, żeby na podstawie mojego życia można by było napisać kiedyś komedie romantyczną *__* ale to kiedyś. na razie nie potrzebuje chłopaka, ha :D

.

wstałam lewą nogą. ugh, trudno : <
przynajmniej znajde czas, żeby sie tego angielskiego i matmy pouczyć, bo chce mieć z tego piątki *__* jaa, no weźcie mi poprawcie humor :D

niedziela, 10 kwietnia 2011

:D

zaczynam sobie nakładać maseczki kurde, jeszcze dojdzie do tego, że sobie jajko na głowie rozwale :D ale ważne, żeby zadziałało, bo mnie ta moja cera mieszano-trądzikowa dobija już : o a Wiki jest w ciąży :D chce ktoś na wakacje pudelka? :D no to mam już zajęcie, będe sobie niańczyć szczeniaczki :D

hahahah.

hahahah, nie no adrian dobry jesteś :D pozdrawiam, pozdrawiam :D rozwaaalasz. nono :D
no weźcie skończcie to oglądać, bo ja chce x factor kuuuurna XD przynajmniej sie nagrywa :D
cholera dowiaduje sie, że coraz więcej osób to czyta no. jeszcze dojdzie do tego, że będe uważać na to co pisze : o także nie przyznawać się. hahah :D sześciu osób jestem pewna już :D

ehm.

za pół godziny x factor. ciekawe, czy nasz michaś sie dostał :D
chce już jutro no! może w końcu zacznie sie jakiś lepszy okres w moim życiu, bo troszeczke mam dość już.

kociaaki .

dużo zdjęć kotom robiłam *_*

jeju. przeszłam jakieś piekło przez te ostatnie dni. i do tego nawet na sekunde wejść na internet nie mogłam no : < ale lepiej jest no i miejmy nadzieje, że będzie coraz lepiej... 
po tej nocce dużo nowych zdj będzie, na peeeewno : )
19:19 *_* trafiłam dzisiaj już chyba z cztery razy. przyznać sie, komu sie chce o mnie myśleć :D 
ej no kurde, jak ja nienawidze jak mam silną wolę, wtedy tak sie chce, żeby ten czas szybciej leciał, żeby w końcu schudnąć. bo planuje ważyć 43kg. no zobaczyyymy, czy to realne : o

uhuhuhuh.

mój chomiczek <3

jutro idzie do mnie Ania. na nooooooc *_* będzie zajebiście no :D oglądanie filmów, filmików na yt, karaoke, przeglądanie gazetek i śmianie się z nich, robienie maseczek, dzikie tańce, sesje, wyjebiste rozmowy na gg z nieznajomymi, tarzanie się ze śmiechu, nocne rozmowy, wygłupy i filmy, zwierzanie się i tak dalej, ojaaa, ja chce jutro *____* dziękuje Ci za to, że ciągle jesteś i jest tylko coraz lepiej <3 i zostanie też na większość wtorku, jejejeje :D a potem we środe Olga do mnie i ja do Olgi uhuhuh. musi być zajebiście, bo ja was teraz bardzo potrzebuje  < 33333333


pogubiłam się...

przepraszam, ale w ciągu ostatnich dni rozwaliła mi się psychika, byłam troche niegrzeczna dla rodziców no i nie miałam w ogóle dostępu do internetu... strasznie sie kłóciliśmy, dzisiaj postanowiliśmy, że próbujemy od początku. nie wiem, czy wam kiedyś wybacze to wszystko, ale przynajmniej wy mi wybaczcie niepanowanie nad sobą. zobaczymy, czy się uda naprawić te relacje, ale może przynajmniej przestanę wrzucać w siebie garściami tabletki i eghm, sięgać po żyletke. bo byłam w strasznym stanie. taka wielka chęć śmierci i poczucie bezsilności. bo bardzo ciężko mi się z wami, rodzicami dogadać... i do tego dochodzą jeszcze dodatkowe kilogramy i odchodzący przyjaciele... to za bardzo boli, żebym była w stanie to znieść no i nie zniosłam, ale żyje. nie wiem, czy stety, czy niestety. to się okaże. jak na razie jestem oskarżana o anonimowe błyszczenie i z tego powodu też jest mi bardzo, bardzo przykro, bo cholera ja mam trochę godności. wiem, że jestem brzydka, ale i tak nie jest miło, jak się to czyta... i ja nie mam siły sie wkurzać nawet, bo jak moża być wkurzonym jak sie wzięło potrójną dawke tabletek uspokajających? : o

no to teraz się odchudzam, i będe częściej chodzić i wracać na nogach. i żadnych fast-foodów. i nic po obiedzie. bo muszę schudnąć do wesela. i wgl muszę schudnąć. trzymcie kciuki <3

środa, 6 kwietnia 2011

hrrr .

hahah, kolczyk i ucho olgi, śliiiiczny jest *____* ile sie napracowałam, żeby ostrość w tym szajskim aparacie złapać, to ło jezu :D we wtorek olga do mnie, we środe ja do olgi, a we czwartek sie zobaczy : ) no i nad poniedziałkiem sie też pomyśli. pomysłów nie brakuje, przyjaciół też nie, tylko trzeba rozplanować :D  

*__________*

Jesteś najbardziej dwulicową osobą jaką znam. Zajebiście najcholerniej jak sie da, mam głęboko w dupie wszystko co z tobą związane, mam nadzieje, że z nikim już tak nie postąpisz, bo to jest chore. Co ty wgl do cholery odpierdalasz? Bo jeśli coś sie stało, to tylko z twojej winy, więc ogarnij to i znikaj. Tak bez powodu potrafisz z dnia na dzień się zmienić. A potem jeszcze tak bezczelnie 'mieć mnie w dupie'. Ahahaha, wiesz jaka śmieszna sie zrobiłaś? twoje zachowanie jest niewarte wgl rozkmin, bo ty sama siebie nie rozkminiasz. a ja z takimi ludźmi nie chce mieć już nic wspólnego. po prostu zapomnij. nie warto mieć pustych wspomnień, bo one nie mają żadnej wartości, jeśli potem jedna z osób odpierdala jakiś cyrk i na dodatek myśli, że sie tym przejmie. myślisz, że co? że mi przykro? chuj nie przykro, jeszcze czego. i bardzo dobrze, że w końcu zrozumiałam, jak bardzo na nic nie zasługujesz. i tyle na twój temacik, bo to sie zrobiło nudne : o
  
uhuhuh, wakacje niedługo, może nowy pokój będzie i Olga bd u mnie spać, i Ołaaa z Łodzi przyjedzie, i Klaudia i wgl wszyscy moi, będzie zajebiście *___* jestem szczęśliwa ej. serio. dzięki przyjaciołom uwierzyłam w siebie i wiem, że jestem w stanie naprawdę wiele, tylko mi się nie chce <lol2> a miłość? po co? żeby sobie pocierpieć? niieeeee, dzięki, mam lepszy pomysł na życie :D

moooje .

Ola . < 3333

Olgu . < 3333

Ania . < 333

Kocham je, dziękuje im za samo istnienie ♥ 

wtorek, 5 kwietnia 2011

mam Cię dość !

a jeeeebaj sie, nie to nie .

mam nową kurtke i sweterek. no wreszcie. nawet dosyć fajna kurtka i sweterek tyż :D od Jasła cudów nie oczekuje, zwłaszcza kiedy zbankrutowali, ughhh. teraz zbieram na jakąś bluze *___* bo mam tylko jedną : o 

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

ku szczęściu.

teraz liczy się, żeby:
  1. Schudnąć
  2. Umocnić przyjaźnie
  3. Zacząć się uczyć
  4. Zarobić na ciuchy
  5. Ogarnąć się 
no :D a kij z miłością. wolę być szczęśliwa : ) 

będzie dobrze.

na nowo godzę się z rodzicami. fajnie. i fajnie mieć możliwość zarobku koło domu :D jej. tylko muszę schudnąć. tak z 6kg? no by się przydało raczeeej. postaram się : o dajcie mi silną wolę! *_____* jutro sprawdzian z niemieckiego i fizyki. wyucze sie z niemca, no i z fizyki sie postaram... idę zarobić na sweterek :D do potem. 

niedziela, 3 kwietnia 2011

chyba mam emocjonalny dół.

inni Cię kiedyś zostawią, zobaczysz, kiedyś zatęsknisz. bo to nie jest tak, że ja jestem dla wszystkich zawsze i wszędzie. jestem dla tych, co na mnie zasługują. a przez Ciebie czułam się przez chwilę jak drugoplanowa zabawka na pocieszenie, nic nie warta. a to nie ja się tak powinnam czuć, bo ja tutaj nic nie zawiniłam. na szczęście się ogarnęłam z tym, chociaż dalej mi przykro, że dwulicostwo sie szerzy.
chciałabym zobaczyć Twoją minę, na wieść o tym, że nie żyję.


na błędach trzeba się uczyć i cholera miałam zajebistą lekcje właśnie. już nigdy tego błędu nie popełnie. nie zaufam ludziom, którzy na to nie zasługują. i kropka. 

zawiodłam się .

szkoda mi na Ciebie słów. nie zasługujesz na moje zaufanie, a myślałam, że tym razem zasłużysz. tyle na ten temat.


nie ogarniam, bywa. ale chyba u mnie zbyt często i nie wiem, kto to zmieni. i czy ktokolwiek potrafi. chcesz to próbuj... ale ślad zostanie. i to nie tylko psychiczny. niestety, stało się z nadmiaru powodów do płaczu. i niestety - nie tak lekko. 

Nie zmienisz całego świata, ale możesz zmienić mój.

piątek, 1 kwietnia 2011

nie chcę tak.

Czuję, że wszystko wymyka mi się z rąk i to nie jest moja wina. Jedyne w czym zawiniłam, to to, że za bardzo zaufałam i teraz muszę patrzeć, jak ludzie być może nie zdając sobie z tego sprawy ranią mnie i sprawiają, że mam ochotę naprawdę 'pierdolnąć uczuciami o ścianę'. Przychodzą nowi przyjaciele, ale co z tego, jeśli boję się ufać ludziom przez tych, którzy są dwulicowi?

czwartek, 31 marca 2011

hry hry hry

jak chcecie wiedzieć co u mnie to odsyłam na fbl, bo mi sie powtarzać nic nie chce :D
musze schuuuuuuudnąć! ide sobie zrobić zioła odchudzające, bo kupiłam, tyryryryryryryry *_* jak nie pomogą, to je wyrzuce przez okno, potem wyskocze z tego okna na nie na bombe, wezmę łopate, zakopie głęboko i kupię lepsze.
dajcie mi ten zajebisty sweterek no *__*


niestety niektórzy po prostu lubią mnie czasem olać, z nadzieją, że nie zauważe. zauważyłam.
 

środa, 30 marca 2011

Now I feel I'm on my road.

Zrobiłam już chyba 9 skrzynek. No to mało troche, ale o 19 jeszcze pójde dokończyć :D a obecnie sobie pisze z monik na gg, spaceruje po we<3it, jaram się faktem, że jutro kupię sobie nowe buty i słucham piosenek *__*
muszę iść pomagać rodzicom w szklarni. pakować bratki do skrzynek :D przynajmniej troche sobie zarobie, jak spłace szybe, hyhy, nie pytajcie lepiej XD dziko mi jest, ale psychicznie o dziwo fajnie *__* i oby tak zostało. do później ♥

Still trying to get to you...

większość słów pasuje do mojej sytuacji, ale tu nie chodzi o słowa, tylko o melodie, nuty, rytm. to samo gra w mojej głowie.

postanowione

postanowiłam, że będe robić swoje, cieszyć sie tym co mam i czekać na to, co jeszcze od losu dostanę. i liczę na to, że to coś odmieni moje dotychczasowe życie, bo jest mi to baaardzo potrzebne. nie jestem ani pesymistką ani optymistką. teraz jestem realistką z pozytywnym nastawieniem na to, co będzie dalej :D