szkoda mi na Ciebie słów. nie zasługujesz na moje zaufanie, a myślałam, że tym razem zasłużysz. tyle na ten temat.
nie ogarniam, bywa. ale chyba u mnie zbyt często i nie wiem, kto to zmieni. i czy ktokolwiek potrafi. chcesz to próbuj... ale ślad zostanie. i to nie tylko psychiczny. niestety, stało się z nadmiaru powodów do płaczu. i niestety - nie tak lekko.
Nie zmienisz całego świata, ale możesz zmienić mój.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz